Jurek
Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:11, 24 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
to jeszcze cos dopisze (:
oboz klubowy to jednak nie walley ciezko porownywac bo sa pewne roznice programowe no i oczywiscie jesli chodzi o uczestnikow i ich podejscie do trenowania - amatorom to wszystkim sie chce; z zawodnikami roznie bywa... w tym momencie nie moge porownac szczegolow bo i na walleyu i na klubowym bylem dosc dawno temu wiec te informacje juz pewnie nie sa aktualne.
klubowy jest bardziej 'zamkniety', nie ma sie poczucia takiej masówy jaka pamietam z walleya. obecni zawodnicy to glownie dzieciaki (dawniej byli tez starsi ale pokonczyli juz kariery) wiec na towarzystwo i wymienianie doswiadczen, analize zawodow czy dotrenowywanie czegos na korytarzu nie ma co liczyc (chyba ze zbierze sie wieksza grupa amatorow). jesli chodzi o towarzystwo i o walleya to na tym polu wygrywal on bezapelacyjnie, no ale to bylo to cos dodane za co nie zaplaci sie karta kredytowa
dawniej jak jezdzilismy do Krynicy, trenerka miala jakies dojscia i czasem wynegocjowywala jakies extra treningi po nocach - ze starszych kto chcial to szedl, nie wiem czy sa teraz takie praktyki bo od tego czasu wladze klubowe i trenerzy pozmienialy sie juz kilka razy... absolutna cisza na hali, tak ze slychac bylo jak woda kapie z dachu na lod. niesamowita atmosfera.
na klubowym zazwyczaj nie bylo pokazow (poza takimi dla rodzicow jak przyjezdzali w weekend), ale mysle ze ulozenie sobie programu (gdyby ktos chcial) byloby do zrobienia, pokaz na pewno tez.
tak, zgadzam sie ze letni przebija zimowy
jak beda jakies wieksze szczegoly to dam znac, w kazdym razie na potencjalna liste chetnych na lato zawsze mozna sie juz zglaszac.
Ostatnio zmieniony przez Jurek dnia Wto 13:21, 24 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|