Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Wysłany: Sob 21:35, 10 Gru 2011 Temat postu:
no, cos takiego, pewnie kolo 11. wtedy co mi sie udalo wejsc wczesniej to przebralem sie w 3 minuty
jeszcze tylko pragne zwrocic uwage na slowko "może" w mojej wczesniejszej wypowiedzi, ktorego - dla przypomnienia - nie interpretujemy jako "na pewno", dobranoc
Dzisiejsza slizgawka to byla porazka. Jeden gosc rozlal kawe na tafli a drugi wraz ze swoja druga polowka jezdzil sobie z butelka piwa i caly czas sie wywracal bo byl troche nietrzezwy do tego dodac dziki tlum i lod zryty na wejsciu i ja dziekuje. przenosze sie na Eisenberga
Ta..... ja też byłam i pozdrawiam tego kolesia-lansiarza, który na wstępie wyjechał z kubkiem kawy a'la Starbucks na środek i dosłownie po minucie go wywalił na sam środek tafli....... i nie wiem czasem czy to nie był ten sam, który potem rozwalił sobie iPodo-komórkowo podobną rzecz na kilka częsci
Ja polecam lodowisko na Eisenberga, bo choć tafla o wiele mniejsza to jest znacznie mnie ludzi (szczególnie w tygodniu). Jak jestem tam w poniedziałki to czasem jest tylko 4-7 osób i da się cokolwiek zrobić ^^
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Galerie 
Użytkownicy 
Rejestracja
Profil 
P.W. 
Zaloguj
o ktorej bedziesz mniej wiecej? ja moze bym wpadla tak kolo 10.50.
do tego dodac dziki tlum i lod zryty na wejsciu i ja dziekuje. przenosze sie na Eisenberga 
wybierasz się jutro na Eisenberga wieczorem? o której jest wejście? ja będę 18.30-19.15 na Siedleckiego także po chętnie się jeszcze wybiorę 